Historia hejtu i przemocy w internecie to historia każdego z nas. Duże platformy społecznościowe, takie jak Facebook, Instagram, TikTok czy X, mają realny wpływ na życie milionów Polek i Polaków – od codziennych dyskusji po poczucie bezpieczeństwa w sieci. Ich algorytmy promują treści prowokacyjne, skrajne i dyskryminujące, a mechanizmy ochrony użytkowników są często ograniczone lub nieskuteczne. W efekcie dzieci, kobiety czy osoby LGBTI codziennie stają się ofiarami mowy nienawiści, przemocy i dezinformacji. Wiele osób rezygnuje z dzielenia się swoimi opiniami z powodu strachu przed hejtem, groźbami czy fałszywymi informacjami – to internet, który zamiast łączyć, dzieli i krzywdzi.

Obecna sytuacja pokazuje, co się dzieje, gdy oddajemy wszystko w ręce algorytmów i interesów. Czas to zatrzymać. Polska musi zadbać, aby platformy nie promowały przemocy, dezinformacji i nienawiści, lecz działały na jasnych zasadach, chroniąc wszystkie osoby, które z nich korzystają – niezależnie od wieku, płci, poglądów, tożsamości czy stylu życia. Żeby tak się stało, potrzebna jest skuteczna implementacja unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA).

Nathan założył konto na X w poszukiwaniu wsparcia i wspólnoty. Na początku to zadziałało. Szybko jednak profil odkryły osoby, które zaczęły go atakować. Z kolei Aleksandra opowiada, że „byli ludzie, którzy mówili, że jeśli zobaczą mnie na siłowni albo gdzieś indziej, to połamią mi kości, że życzyliby sobie, żeby ktoś mnie zabił”. Takie doświadczenia to codzienność na X.

Domagaj się realnej ochrony praw człowieka online – podpisz petycję o pełną implementację Aktu o usługach cyfrowych w Polsce.