Czołowi obrońcy praw człowieka wzywają egipskie władze do działania

– Rząd tymczasowy dopuścił się naruszenia praw człowieka, gdy złamał obietnicę nieużywania broni palnej podczas tłumienia protestów zwolenników Mursiego. Dopuścił się go, gdy umożliwił bezpieczną ewakuację rannych i starał się usprawiedliwiać działania pomimo śmierci wielu ofiar – powiedział Salil Shetty, Sekretarz Generalny Amnesty International. – Reakcja społeczności międzynarodowej była słaba i nieskuteczna, nawet jeśli każdy potępia przerażającą sytuację. Społeczność międzynarodowa musi zachować się stanowczo, by podkreślić, że żaden rząd nie może zachowywać się w ten sposób i liczyć, że pozostanie wiarygodny.€
– Nawet jeśli przemoc została zapoczątkowana przez zwolenników Mursiego, to nic nie usprawiedliwia tak nieproporcjonalnej reakcji. Co więcej, nie powinno stanowić to pretekstu do napaści na wszystkich zwolenników Bractwa Muzułmańskiego, bez rozróżnienia między na tych, którzy doświadczyli przemocy, zachęcali do niej czy wreszcie prostu wyrażali swoją opinię. W jakim kraju siły bezpieczeństwa zachowałyby się w tak brutalny i nierozważny sposób i nie spotkały się ze zdecydowaną reakcją władz?

egypt-cairo-death-toll_16.08.13

Ponad 600 osób zostało zabitych w bezprecedensowej przemocy sił bezpieczeństwa. By MAHMOUD KHALED/AFP/Getty Images

Liderzy Amnesty International z całego świata zebrali się w tym tygodniu w Berlinie na odbywającym się dwa razy w roku spotkaniu Rady Międzynarodowej Amnesty International (International Council Meeting, ICM). Jednym z pierwszych działań czołowych obrońców praw człowieka, aktywistów oraz wolontariuszy było zgromadzenie publiczne wszystkich uczestników w celu wezwania rządu egipskiego do powstrzymania się od używania nadmiernej, zbędnej siły oraz zapoczątkowania niezależnego i sprawiedliwego dochodzenia. Następnie w Ambasadzie Egiptu w Berlinie złożona została petycja w tej sprawie.
– Ponieważ zjednoczyliśmy się tu wszyscy z całego świata jako członkowie międzynarodowego ruchu w celu przedyskutowania istotnych kwestii związanych z prawami człowieka, ważne jest byśmy poświęcili chwilę i pochylili się nad przerażającymi wydarzeniami, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w Egipcie – powiedział Selman Caliskan, Dyrektor Amnesty International w Niemczech.
– Siły bezpieczeństwa w zaledwie kilka dni mogły zabić setki lub ranić tysiące osób z całego Egiptu tylko dlatego, że mają odmienne poglądy. Jedynie dokładne dochodzenie może zapewnić sprawiedliwość ofiarom oraz pociągnąć do odpowiedzialności sprawców przestępstwa.€
Odkąd prezydent Mursi został dymisjonowany 3 lipca, badacze Amnesty International w Egipcie ujawnili szereg poważnych naruszeń praw człowieka. Punktem kulminacyjnym był masowy atak sił bezpieczeństwa na zwolenników Mursiego oraz protestujących. Te nadużycia obejmowały alarmującą, bezprecedensową eskalację przemocy religijnej wobec koptyjskich chrześcijan na terenie całego kraju – sprawiającą wrażenie zemsty za wspieranie usunięcia Mursiego. Aktywiści chrześcijan koptyjskich udokumentowali ponad 60 ataków na kościoły, odkąd brutalnie rozproszono zgromadzenia zwolenników Mursiego, a służby bezpieczeństwa nie zdołały powstrzymać aktów przemocy.
Badacze Amnesty International udokumentowali także nadużycia, których dopuścili się zwolennicy Mursiego włącznie z pobiciami, torturami oraz morderstwami. W ciągu ostatnich kilku dni przemoc wśród niektórych zwolenników Mursiego wyraźnie wzrosła. Niektórzy z nich atakowali budynki rządu, komisariaty policji, a także personel. Część protestujących oddała strzały z ostrej amunicji w stronę mieszkańców, także dzieci i opozycjonistów. Protestujący, którzy dopuścili się przemocy, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za swoje czyny.
– Władze egipskie poniosły porażkę w zakresie rozliczenia funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa z użycia nadmiernej, bezpodstawnej i śmiercionośnej siły, więc eksperci ONZ – zwłaszcza Specjalny Sprawozdawca ds. pozasądowych, doraźnych i arbitralnych egzekucji – musi otrzymać pozwolenie na wstęp do kraju, by wszcząć dochodzenia w sprawie okoliczności, w jakich doszło do przemocy i użycia śmiercionośnych środków – powiedział Salil Shetty.
– W Egipcie, w ramach wydarzeń, które były niczym innym jak okrutną rzezią, doszło do pogwałcenia międzynarodowych standardów. Do czasu, gdy na ulicach Egiptu znów będzie bezpiecznie i przywrócony zostanie porządek publiczny, władze egipskie muszą podjąć natychmiastowe działania, by zapobiec dalszym ofiarom – powiedział Salil Shetty.
Dodatkowe Informacje:
Od rozproszenia zgromadzeń zwolenników Mursiego 14 sierpnia 2013 r. liczba ofiar wzrosła do ponad 800 protestujących i świadków wydarzeń. Urzędnicy w ministerstwie spraw wewnętrznych powiedzieli Amnesty International, że życie straciło także 69 członków sił bezpieczeństwa.
W następstwie aktów przemocy, do których doszło w środę, badacze Amnesty International w Kairze pracowali nad sprawdzeniem, jakie naruszenia praw człowieka miały miejsce. Zbierali relacje ze szpitali w Kairze, dowody z kostnicy w mieście Zeinhum, a także z meczetów, które były tymczasowym miejscem pochówku zmarłych. Udokumentowali liczbę zgonów oraz zeznania naocznych świadków – pracowników medycznych, którzy opisali ilu z rannych oraz zabitych odniosło rany od pocisków w górne części ciała.
Briefing Tuż obok mnie umierali ludzie z relacjami świadków zajść w Egipcie >>>