W sobotę 28 czerwca w Budapeszcie wszyscy mogli zobaczyć, że nie da się zakazać dumy. Pomimo dyskryminującego prawa uchwalonego w marcu 2025 r. oraz zastraszania ze strony węgierskich władz, ulicami miasta przeszło 200 tys. osób, celebrując miłość, równość i wolność zgromadzeń.
Kilkusetosobowa reprezentacja Amnesty International z 21 europejskich sekcji oraz USA dołączyła do wydarzenia, żeby zademonstrować naszą solidarność z osobami LGBTI na Węgrzech i na całym świecie. W wydarzeniu wzięła udział sekretarzyni generalna Amnesty International Agnes Callamard, a przemówienie wygłosiła m.in. dyrektorka Amnesty International Polska Anna Błaszczak Banasiak. Marsz odbył się w Budapeszcie już po raz 30.
Petycję, w której Amnesty International domagało się od policji zapewnienia bezpieczeństwa i spokojnego przebiegu marszu, podpisało 120 tys. osób z 73 krajów.
Dlaczego tegoroczny Pride był szczególny?
Od dekady na Węgrzech władze różnymi sposobami nasilają dyskryminację osób LGBTI. Ich prawa i wolności, w tym prawo do protestu, są coraz bardziej ograniczane. Rząd prowadzi kampanię przeciwko osobom LGBTI i atakuje tych, którzy domagają się równości.
Przepisy wprowadzone w marcu 2025 r. pozwalają węgierskim władzom zakazywać zgromadzeń na rzecz praw osób LGBTI. Umożliwiają także nakładanie kar finansowych na osoby organizujące i uczestniczące w marszach równości, a także używanie oprogramowania do rozpoznawania twarzy w celu identyfikacji osób biorących udział w równościowych wydarzeniach.
Zakaz marszów równości odbiera osobom LGBTI jeden z głównych pokojowych sposobów przeciwstawienia się rosnącej dyskryminacji.
Jako Amnesty International przeprowadziliśmy akcję, w której domagaliśmy się od węgierskiej policji zapewnienia bezpieczeństwa osobom uczestniczącym w marszu i dopilnowania, by wydarzenie odbyło się bez zastraszania i nękania.
Jak wynika z raportu Amnesty International z 2024 r., Węgry są jednym z kilku krajów europejskich lekceważących międzynarodowe i regionalne zobowiązania, zgodnie z którymi władze mają szanować i ułatwiać organizację pokojowych zgromadzeń oraz unikać nieuzasadnionych ingerencji w wolność zgromadzeń i wypowiedzi.