Brazylia: gdzie się podziały prawa człowieka?

Organizacja opublikowała list otwarty, który został przedstawiony kandydatom na prezydenta. Tylko trzech spośród nich wyraziło zgodę na dyskusję nad sprawami i propozycjami wysuwanymi przez organizację.
-Niepokojący jest fakt jak mało uwagi poświęca się konieczności umieszczenia praw człowieka w centrum działań politycznych – szczególnie w takim kraju jak Brazylia, gdzie fundamentalne prawa w rozległych sektorach państwowych są notorycznie naruszane-, podało Amnesty International.
Prawie 2 tygodnie po rozpoczęciu w dniu 17 X wojskowej -Operacji Czyste Serce- przeciwko zbrodniom, rząd Bangladeszu potwierdził śmierć 12 osób w aresztach wojskowych i obiecał przeprowadzić dochodzenie.
-Najbardziej niepokojącą jest powszechna opinia, że obrona praw człowieka oznacza wyłącznie obronę praw przestępców i, że jest ona postrzegana jako bariera w uzyskaniu bezpieczeństwa poprzez stanowcze podejście do przestępstw. Jest to niebezpiecznie zniekształcony pogląd, jako, że pojedyncza osoba może czuć się bezpieczna, jeżeli bezpieczeństwo ogółu nie jest zagwarantowane-, dodaje organizacja.
Organizacja praw człowieka w swoim liście, streściła swój niepokój wobec stosowania tortur, które w dalszym ciągu są powszechne i głęboko zakorzenione w brazylijskim systemie sprawiedliwości pomimo istnienia federalnego prawa delegalizującego te praktyki; alarmująco wysoka liczba pozasądowych egzekucji dokonywanych przez policję oraz -oddziały śmierci- często powiązane z policją; oraz przerażające warunki panujące w aresztach na terenie całego kraju.
-Dopóki zakres problemów dotyczących praw człowieka, które dotykają Brazylię nie jest w pełni uznawany i dopóki Ci, którzy są u władzy nie rozumieją, że odpowiedź na publiczne głosy protestu, aby zwiększyć bezpieczeństwo publiczne nie polega na bardziej represyjnym i obelżywym kontrolowaniu, ale na polityce opartej na prawach człowieka, dopóty błędne koło przemocy, strach i nadużycia praw człowieka, których społeczeństwo brazylijskie jest zakładnikiem, nigdy nie będzie przerwane- – podkreśla organizacja.
Rozpatrując tą sytuację, Amnesty International przedstawia szereg zaleceń, a wśród nich powołanie niezależnej i skutecznie działającej komisji dochodzeniowej w sprawie zabójstw na policji; utworzenie federalnego biura rzecznika praw obywatelskich, które jest niezależne, całkowicie dofinansowane i powołane w celu badania naruszeń praw człowieka; oraz utworzenie sprawiedliwego i niezależnego systemu do przekazywania przypadków łamania praw człowieka do federalnego wymiaru sprawiedliwości.
Organizacja zaleca również, aby wszystkie przypadki stosowania tortur zostały zbadane a ci, którzy są za nie odpowiedzialni zostali oddani w ręce sprawiedliwości w myśl istniejącego prawa dotyczącego tortur.
-Razem z kandydatami będziemy wnikliwie śledzić te zalecenia i będziemy usilnie kontrolować ich zobowiązania, aby nie uchylali się od obowiązku ochrony i popierania praw człowieka-, podkreśliła Amnesty International.
-Będziemy również domagać się od kandydatów i członków nowego rządu, aby publicznie wyrazili swoje poparcie dla obrońców praw człowieka i aby zaproponowali konkretne rozwiązania, które pozwolą tym ludziom wykonywać ich nieocenioną pracę bez obawy o odwet-, wnioskowała organizacja.