Indie: Czterem więźniom przebywającym w celach śmierci grożą rychłe egzekucje

Czterem więźniom o imionach Gnanprakasham, Simon, Meesekar Madaiah oraz Bilavendran grozi w tej chwili bliska egzekucja.
Prezydent podjął decyzję zaledwie kilka dni po tym, jak powieszono Afzala Guru, co stanowiło już drugą egzekucję w Indiach w okresie ostatnich trzech miesięcy, po ośmiu latach całkowitego braku egzekucji.
– Od listopada 2012 rząd Indii wykonał egzekucje na większej ilości osób niż w ciągu poprzednich dziesięciu lat. Kontynuowanie takiego negatywnego trendu byłoby doprawdy haniebne – stwierdziła Draginja Nadaždin, Dyrektor Amnesty International Polska. – Biorąc pod uwagę klimat polityczny i dwie pozostałe, niedawne egzekucje, pojawia się rzeczywista obawa o to, że tych czterech mężczyzn zostanie wkrótce zabitych. Rząd Indii musi zagwarantować, by tak się nie stało.
Czterech mężczyzn zostało skazanych w roku 1993 za udział w podłożeniu miny lądowej w stanie Karnataka. W wyniku wybuchu zginęły 22 osoby, wiele osób odniosło też obrażenia, w tym funkcjonariusze policji, którzy zamierzali właśnie aresztować notorycznego przemytnika drewna sandałowego znanego jako Veerappan.
Pierwotnie mężczyźni skazani zostali na wyroki dożywocia przez sąd specjalny w Karnataka, ustanowiony na podstawie Ustawy o zapobieganiu działalności terrorystycznej i wywrotowej, ale w roku 2004, w procesie apelacyjnym, Sąd Najwyższy zamienił je na karę śmierci. W tym samym roku więźniowie złożyli swoje prośby o ułaskawienie. W innej sprawie Sąd Najwyższy stwierdził, że nadmierne opóźnienie w podejmowaniu decyzji o ułaskawienie mogłoby stanowić podstawę dla złagodzenia kar śmierci. Według doniesień obecnie składają oni wniosek o ponowne rozpatrzenie, kwestionując odrzucenie ich próśb o ułaskawienie. Rozprawy prowadzone w oparciu o powyższą ustawę nie zachowują międzynarodowych standardów sprawiedliwego procesu; dodatkowo jej postanowienia są często nadużywane, co ułatwia naruszanie praw człowieka. Ustawa została uchylona w roku 1995.
Od listopada 2012 indyjskie władze konsekwentnie nie udostępniają opinii publicznej przed wykonaniem wyroków wszystkich informacji na temat odrzucania próśb o ułaskawienie. Nie informują także o planowanych datach egzekucji. W jednym przypadku rodzina otrzymała powiadomienie o zbliżającej się egzekucji już po jej wykonaniu.

Ta nowa praktyka polegająca na przeprowadzaniu egzekucji bez wcześniejszego powiadamiania członków rodziny budzi głęboki niepokój. Wzywamy rząd Indii do natychmiastowego ustanowienia moratorium na egzekucje, co stanowiłoby pierwszy krok w stronę ich zniesienia – powiedziała Draginja Nadaždin.

Amnesty International sprzeciwia się karze śmierci jako naruszającej prawo do życia zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Uznaje ją za krańcowo okrutną, niehumanitarną i poniżającą metodę karania.
Organizacja sprzeciwia się karze śmierci we wszystkich przypadkach – bez wyjątku, bez względu na charakter i okoliczności przestępstwa, winę, niewinność i inne cechy skazanych na nią osób.
Tł. Bartosz Kumanek