Mołdawia: Policja nie chroni wolności wypowiedzi

W stolicy Mołdawii Kiszyniowie miejscowa policja nie podjęła żadnych działań, kiedy kilkoro uczestników pokojowej manifestacji, w tym prezes mołdawskiej Amnesty International Igor Grosu zostało rannych na skutek ataku zamaskowanych napastników.
-Brak działań, aby pomóc zaatakowanym oraz brak próby zatrzymania osób odpowiedzialnych za te wydarzenia wskazuje, że wolność wypowiedzi znajduje się obecnie w Mołdawii pod silną presją- powiedziała Nicola Duckworth, Dyrektor Programowa Amnesty na Europę i Azję Centralną.
Demonstracja została zorganizowana przez Amnesty International Mołdawia oraz inne organizacje: Resource Centre for Human Rights (CReDO), Hyde Park, Promo Lex oraz Instytut Praw Człowieka, aby zaprotestować przeciwko wcześniejszym uchybieniom policji w ochronie prawa do wolności wypowiedzi oraz aby wezwać Prokuratora Generalnego do zbadania tychże nadużyć. Krótko po zebraniu się przed biurem Prokuratora Generalnego w centrum Kiszyniowa protestujący zostali zaatakowani przez grupę około 10 zamaskowanych mężczyzn, którzy zaatakowali ich farbą w sprayu, bili i kopali. Igor Grosu został uderzony od tyłu i został hospitalizowany z powodu rany głowy, która wymagała kilku szwów. Członek Komitetu Helsińskiego został uderzony w twarz.
Demonstrujący niezwłocznie wezwali policję, ale przez godzinę żaden funkcjonariusz nie przybył na wezwanie o pomoc. Dla porównania, kiedy 29 stycznia Anatol Matasaru zorganizował jednoosobową, pokojową demonstrację przed biurem Prokuratora Generalnego Generalnego, policja przybyła w ciągu kilku minut, żeby go zatrzymać. Po tym jak uczestnicy demonstracji dogonili atakujących, policja ponownie odmówiła przybycia i zebrania dowodów, które pozostały po ataku, takich jak maski i pojemniki po farbie.
Amnesty International jest coraz bardziej zaniepokojona, że pomimo wejścia w życie (w kwietniu 2008) nowego, lepszego prawa dotyczącego zgromadzeń, policja w dalszym ciągu ogranicza wolność wypowiedzi poprzez zatrzymania pokojowych demonstrantów. Większość zarzutów stawianych przez policję jest następnie oddalana przez sądy. Według danych zebranych przez CReDO, ilość zatrzymań i przypadków użycia siły przez policję w czasie zgromadzeń od czasu wejścia w życie nowego prawa jeszcze się zwiększyła.
Organizacja wzywa Prokuratora Generalnego Mołdawii do śledztwa w sprawie braku działań policji w celu ochrony demonstrujących, zidentyfikowania sprawców oraz wyjaśnienia poprzednich uchybień w realizacji prawa do zgromadzania się.
Zaprotestuj!
tłum.Damian Małecki