Raport AI: Dosyć naruszania praw człowieka w imieniu walki z terroryzmem w Arabii Saudyjskiej.

Tysiące ludzi zostało aresztowanych, a następnie uwięzionych w tajnych miejscach; wiele osób zaginęło w tajemniczych okolicznościach. Ponadto, wobec setek ludzi wszczęto tajne, przyspieszone postępowania sądowe, z których część może zakończyć się egzekucją. Wielu ludzi zostało poddanych torturom w celu wymuszenia przyznania się do winy lub jako kara w ramach wyroku.
8 lipca Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło, iż 330 osób zostało skazanych za akty terroryzmu. Otrzymali oni wyroki wahające się od grzywny do kary śmierci. Dowodem tajności tych procesów jest fakt, iż nie ujawniono ani nazwisk skazanych ani szczegółów dotyczących aktów oskarżenia.
-W ramach walki z terroryzmem Arabia Saudyjska podjęła niczym nieusprawiedliwione kroki, które znacznie pogorszyły i tak już trudne warunki dla praw człowieka w Arabii Saudyjskiej, – powiedział Malcolm Smart, Dyrektor Amnesty International ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. -Rząd Arabii Saudyjskiej liczy na bezkarność swoich działań ze względu na prestiż, jakim się cieszy na arenie międzynarodowej. Jednocześnie społeczność międzynarodowa nie zdołała zmusić rządu Arabii Saudyjskiej do jakiejkolwiek odpowiedzialności za te naruszenia.-
Wśród tysięcy ludzi uwięzionych przez władze znajdują się również więźniowie sumienia ukarani za pokojową krytykę działań rządu. Większość jest podejrzana o wspomaganie grup islamskich lub frakcji sprzeciwiających się ścisłym związkom rządu Arabii Saudyjskiej ze Stanami Zjednoczonymi i innymi krajami zachodnimi. Grupy te przeprowadziły szereg ataków na obywateli świata zachodniego oraz innych krajów. Oficjalnie określa się ich jako -zagubionych-. Pośród uwięzionych znalazły się również osoby zmuszone do powrotu z Iraku, Pakistanu, Jemenu i innych krajów.
-Działania takie jak tortury czy maltertowanie są tajne, a uwięzieni nie mają pojęcia co się z nimi stanie, – powiedział Malcolm Smart. -Większość uwięzionych jest trzymana w izolacji przez lata, bez procesu sądowego i bez dostępu do prawników czy też sądów, które mogłyby zakwestionować legalność ich aresztowań. Taka sytuacja ma wyniszczający wpływ zarówno na aresztowanych, jak i ich rodziny.-
Kroki antyterrorystyczne podjęte przez rząd Arabii Saudyjskiej po atakach na Stany Zjednoczone w dniu 11 września 2001 roku jeszcze bardziej pogorszyły i tak już trudną sytuację praw człowieka w tym kraju.
Przypadkowe aresztowania oraz przedłużone uwięzienia obywateli podejrzanych o przestępstwa polityczne lub w zakresie bezpieczeństwa, bez rozprawy i dostępu do prawników, to naruszenie praw człowieka od dawna zdarzające się w Arabii Saudyjskiej. Od 2001 roku ilość przypadkowych aresztowań wzrosła od kilkuset do kilkutysięcy przypadków. Aresztowani są nie tylko obywatele Arabii Saudyskiej, ale także obywatele innych krajów.
W lipcu 2007 roku Minister Spraw Wewnętrznych ogłosił, że w latach 2003 – 2007 około 9000 osób zostało aresztowanych, z czego 3106 nadal pozostaje w areszcie. Wobec pozostałych zastosowano rządowy programu -reedukacyjnego-. Nie wiadomo jednak, jakie osoby zostały do niego wybrane i pod jakimi warunkiem mogą ubiegać się o zwolnienie.
Do tej pory stwierdzono użycie następujących form tortury: ciężkie pobicia, podwieszanie pod sufitem, szok elektryczny i ograniczanie snu. Chłosta jest nadal legalną formą kary, jest stosowana na codzień w więzieniach, a wyroki czasami dochodzą do tysięcy uderzeń.
W najnowszym raporcie Amnesty International można przeczytać, że w Arabii Saudyjskiej rozprawy osób podejrzanych o przestępstwa polityczne lub w zakresie bezpieczeństwa są trzymane w tajemnicy i nie spełniają międzynarodowych norm sprawiedliwości. W marcu bieżącego roku rząd saudyjski ogłosił, że w specjalnym sądzie kryminalnym rozpoczęły się rozprawy 991 aresztowanych za przestępstwa zagrożone karą śmierci. Nie ujawniono jednak ani nazwisk ani żadnych innych informacji
o oskarżonych. Nie podano do wiadomości nawet informacji czy oskarżeni mają dostęp do prawników. W wielu przypadkach oskarżeni oraz ich rodziny nie są informowani o przebiegu ich spraw sądowych.
Kroki antyterrorystyczne, które zostały podjęte od 2001 roku spowolniły i tak już słabą reformę na rzecz poprawy praw człowieka w Arabii Saudyjskiej. Taka sytuacja w połączeniu z ostrą represją wszystkich form buntu przeciwko rządowi i słabą strukturą ochrony praw człowieka powoduje, iż prawa człowieka pozostają praktycznie bez ochrony.
Tło sprawy:
-Proszę, nie zostawiajcie nas w rękach tyranii i niekontrolowanej władzy. Boję sie o siebie, o moje dzieci i o męża, który jest obecnie uwięziony. Nie wiem, co się stało z moim mężem, gdzie on jest i co się z nim stanie. Bez niego nasza rodzina umrze. Proszę o sprawiedliwość dla mojego męża. Proszę was w imieniu Allaha.-
To jeden z wielu krzyków o pomoc, jakie Amnesty International otrzymało od żon, matek, ojców, braci i sióstr osób aresztowanych, które są bezkarnie maltretowane w Arabii Aaudyjskiej w imienu bezpieczeństwa i walki z terroryzmem. Nazwisko osoby cytowanej zostało utajnione w obawie przed represjami, które mogą ją spotkać.
Dr. Saud al-Hashimi, więzień sumienia, był wielokrotnie torturowany i maltretowany od momentu aresztowania w lutym 2007 roku. Ostatnio był torturowany w czerwcu bieżącego roku za podjęcie głodówki, którą rozpoczął, jako wyraz protestu przeciwko swemu bezterminowemu uwięzieniu bez procesu. Podobno został rozebrany do bielizny, skrępowany i na siłę wyciągnięty ze swojej celi. Następnie umieszczono go w innej, bardzo zimnej celi na około 5 godzin. On oraz sześciu innych więźniów sumienia trzymanych w więzieniu Dhahban blisko Jeddah zostało namierzonych przez władze za nawoływanie do reform politycznych, za dyskusję na temat propozycji zmierzającej do utworzenia niezależnej organizacji na rzecz praw człowieka w Arabii Saudyjskiej oraz za nawoływanie do zakończenia bezkarnych naruszeń praw człowieka przez urzędników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych broni się mówiąc, że aresztowani zbierali pieniądze w celu wspierania terroryzmu, jednakże uwięzieni temu absolutnie zaprzeczają. Od czasu aresztu uwięzionym nie postawiono zarzutów, ani nie wszczęto rozprawy sądowej. Są trzymani w izolacji i w każdej chwili narażeni są na tortury i inne formy złego traktowania.
W 2003 roku aresztowano Abdula Rahmana al-Sudais, 48-letniego saudyjskiego wykładowcę z Uniwersytetu Um al-Qura w Makkah. Rząd twierdzi iż został on aresztowany wraz z grupą -terrorystów-, ale jego rozprawa była utrzymana w tajemnicy i nie pozwolono mu na dostęp do żadnej pomocy prawnej. Specjalna grupa ONZ zajmująca się przypadkowymi aresztowaniami stwierdziła, że uwięzienie Abdul Rahman al-Sudais to naruszenie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, a także iż -walka przeciwko zagrożeniom terrorystycznym nie może usprawiedliwiać naruszania praw przysługujących wszystkim oskarżonym-.
Tłumaczenie: Robert K. Konrad