USA: Nowe zeznania rzucają światło na wymuszone zaginięcia oraz tajne więzienia prowadzone przez CIA

Szczegóły te zostały ujawnione dzięki serii wywiadów udzielonym wyłącznie dla AI przez 31-letniego Jemeńczyka Khaled Abdu Ahmed Saleh al – Maqtari, jednego z mężczyzn, który został niedawno zwolniony z potajemnego więzienia. Początkowo był -więzień – widmo- w Abu Ghraib, potem został przeniesiony do aresztu pod nadzorem CIA w Afganistanie, następnie przetrzymywany w nieznanym miejscu, w kompletnej izolacji przez ponad dwa i pół roku. Przez ten okres nie zostały mu przedstawione żadne zarzuty, nie wszczęto procesu ani żadnej innej formy postępowania wyjaśniającego. Jego zeznania zawierają liczne opisy tortur i złego traktowania.
-Zeznania Khaled al- Maqtari rzuciły więcej światła na amerykańskie, sprzeczne z prawem międzynarodowym postępowania związane z -wojną z terroryzmem-, powiedziała Anne FitzGeral, która przeprowadzała wywiad z Khaled al-Maqtari. -Opisywał on jak stał się ofiarą międzynarodowych przestępstw takich jak wymuszone porwanie i tortury, chociaż do tej pory nie przeprowadzono śledztwa. Tajemnica otaczająca ten program wiąże się z całkowitym brakiem dokumentacji tych wydarzeń.
Khaled al-Maqtari został zatrzymany, gdy amerykańscy żołnierze najechali na potencjalny rynek z bronią w Fallujah, w Iraku w styczniu 2006 roku. Tego dnia aresztowano przynajmniej 60 osób. Khaled al-Maqtari został przeniesiony do więzienia Abu Ghraib, jako niezarejestrowany -więzień – widmo-. Został poddany praktykom polegających na biciu, utrudnianiu snu, wieszaniu do góry nogami w bolesnych pozycjach, zastraszaniu przez psy, wywoływaniu hipotermii oraz innym formom tortur.Przyznał, że pewnego razu, po tym jak został ciężko pobity przez trzech mężczyzn, został zmuszony do stania nago na krześle przed silnym wiatrakiem, trzymając pełną zgrzewkę zabutelkowanej wody. Był okresowo przetrzymywany w zimnej wodzie, która sprawiała że trząsł się tak bardzo, że ledwo mógł ustać. Khaled al-Maqtari piowiedział także, że był zawieszony za stopy, z rękoma skutymi z tyłu za plecami, podczas gdy specjalny blok linowy podnosił go do góry i w dół nad pojemnikiem z wodą.
Po 9 dniach przetrzymywania w Abu Ghraib, Khaled al-Maqtari został zabrany samolotem do tajnego aresztu CIA w Afganistanie, gdzie był trzymany przez kolejne trzy miesiące. Zapis lotu zdobyty przez AI ujawnia , że samolot będący własnością CIA opuścił Bagdad 9 dni po aresztowaniu Khaled al-Maqtari, kierował się w stronę lotniska Khwaja Rawash w Kabulu.
Podczas pobytu w Afganistanie, był poddawany dalszym torturom i złemu traktowaniu, między innymi przedłużonemu osamotnieniu,był zmuszany do długotrwałego przebywania w niewygodnych pozycjach, uniemożliwiano mu sen, wystawiano na ekstremalny upał bądź chłód, drażnino jego zmysły poprzez dręczenie jasnym oświetleniem i głośną muzyką. -To nie tyle muzyka co dźwięki były straszne, takie jak z horrorów… Balem się, nie było psów, ale był taki hałas. Kiedy próbowałem spać, uderzali w drzwi głośno i agresywnie-.
Khaled al-Maqtari powiedział nam także, że podczas podczas przerw w emisji dźwięku lub muzyki zaczął rozmawiać z innymi aresztantami, i dowiedział się, że jest około 20 innych przetrzymywanych w celach wokół jego celi, w tym Majid Khal, jeden z -wysoko cenionych- aresztantów, który po przebywaniu pod tajnym nadzorem CIA, został przeniesiony do wojskowego aresztu w Zatoce Guantanamo we wrześniu 2006.
W kwietniu 2004, Khaled al-Maqtari i jego kilku towarzyszy-aresztantów zostali przeniesieni do innego -obozu- CIA, prawdopodobnie we Wschodniej Europie. Był tam przetrzymywany przez 28 miesięcy, zanim wysłano go do Jemenu, gdzie był przetrzymywany do maja 2007 roku. -Ani razu podczas jego 32 miesięcznego aresztu nie powiedziano mu, gdzie był ani dlaczego. Nie miał dostępu do prawników, krewnych, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i osób innych niż władze i personel związany z przeniesieniem i nadzorem. To w jawny sposób narusza amerykańskie zobowiązania. Amerykański rząd będzie musiał wyjaśnić tę sprawę-, mówi Anne FitzGerald.
Khaled al-Maqtari powrócił do Jemenu. Żyje z efektami przedłużonych tortur psychicznych i fizycznych. Nie otrzymał żadnego odszkodowania od władz amerykańskich, które nie uznały jeszcze jego aresztu. Mówi, że ze wszystkich nadużyć, najbardziej zaszkodziły mu lata izolacji, niepewność dotycząca jego przyszłości, ciągłe monitorowanie przez kamery, odcięcie od zewnętrznego świata i brak kontaktu z rodziną.
Amnesty International wzywa władze amerykańskie, by zaprzestały praktyk wymuszonych zatrzymań, wzięły odpowiedzialność za nadużycia w związku ze stosowaniem wymienionych praktyk, ujawniły nazwiska, los i miejsce pobytu wszystkich osób przetrzymywanych w związku z tzw. -wojną z terroryzmem-. Natomiast w stosunku do innych zatrzymanych rząd amerykański powinien natychmiast przedstawić zarzuty i doprowadzić do sprawiedliwego procesu. W przeciwnym razie należy te osoby zwolnić w trybie natychmiastowym.
Pełny raport w języku angielskim dostępny na stronie:
http://www.amnesty.org/en/library/info/AMR51/013/2008/en