Flaga Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej powiewająca na sztandarze.

Wizyta Prezydenta Joe Bidena: list polskiej i amerykańskiej sekcji Amnesty ws. sytuacji praw człowieka w Polsce

W związku z wizytą Prezydenta Bidena w Polsce na rocznicę agresji Rosji na Ukrainę, amerykańska i polska sekcja Amnesty International wspólnie przygotowały list do administracji Prezydenta Stanów Zjednoczonych, w którym wzywają do wykorzystania wizyty także do poruszenia newralgicznych tematów związanych z przestrzeganiem praw człowieka w Polsce.

Ogromne zaangażowanie Polaków w pomoc Ukraińcom, a także wysiłki polskiego rządu i dyplomacji w pomoc Ukrainie widać na wielu szczeblach. Niestety na postawie rządu polskiego wobec uchodźców ukraińskich kładą się długim cieniem inne działania, które ograniczają i naruszają prawa człowieka zarówno wobec obywateli polskich, jak i cudzoziemców.

Pełna treść listu.


14 lutego 2023

Dr. Amanda Sloat
Special Assistant to the President
Senior Director for Europe
National Security Council
1650 17th St NW,
Washington, DC 20500

Szanowna Pani Dr Sloat!

W imieniu amerykańskiej i polskiej sekcji Amnesty International, w przededniu rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę i podróży Prezydenta Bidena i innych członków administracji USA do Polski, wzywamy do wykorzystania tej wizyty, aby w rozmowach z przedstawicielami państwa polskiego podnieść niezmiernie istotne kwestie dotyczące praw człowieka i ich naruszeń. Ostatnie działania rządu polskiego ograniczyły przestrzeń dla działaczy LGBTI. Ograniczyły także możliwości społeczeństwa obywatelskiego niesienia pomocy uchodźcom i osobom ubiegającym się o status uchodźcy, w szczególności tym, którzy przekraczają granicę polsko-białoruską, a nie polsko-ukraińską. Te działania godzą w prawa człowieka osób znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji w Polsce, naruszają międzynarodowe zobowiązania kraju i podważają jego pozycję lidera w globalnej koalicji na rzecz wolności i demokracji w Ukrainie.

W ciągu ostatniego roku Polska stała się newralgicznym uczestnikiem międzynarodowych działań na rzecz wsparcia Ukrainy. Częściowo dzięki oddolnej mobilizacji – pomocy sieci odważnych liderów społeczeństwa obywatelskiego i wolontariuszy – Polska przyjęła ponad półtora miliona uchodźców uciekających przed wojną rządu rosyjskiego przeciwko Ukrainie. Polscy dyplomaci odegrali kluczową rolę w organizowaniu działań i inicjatyw mających na celu potępienie władz rosyjskich za ich wojnę agresji na Ukrainie i zapewnienie, że zostaną one pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego. Zarówno Polacy, jak i polski rząd zaangażowali się w dostarczenie Ukrainie niezbędnej pomocy humanitarnej – pomocy, która ratuje życie – zapewniając Ukraińcom dostęp do rozpaczliwie potrzebnych leków, środków higienicznych i odzieży.

Jednocześnie polski rząd podjął na poziomie krajowym szereg działań, które ograniczyły społecznościom LGBTI i uchodźcom możliwości zabezpieczenia i dochodzenia swoich praw człowieka. W szerszej perspektywie działania te nie tylko szkodzą tym zmarginalizowanym grupom, ale także stanowią atak na rządy prawa i zdolność społeczeństwa obywatelskiego do swobodnego działania. Działania te, nie tak spektakularne jak zamach polskiego rządu na niezawisłość sądownictwa i wolność słowa, nie spotkały się jak dotąd z należytą uwagą społeczności międzynarodowej.

Osoby LGBTI w Polsce i ich sojusznicy

Polskie władze ograniczały możliwość ekspresji osób LGBTI i nie chroniły osób nieheteronormatywnych przed nadużyciami. Ten modus operandi polskiego rządu ma charakter systemowy i zaplanowany. W różnych okresach działania te skutkowały prześladowaniem, dyskryminacją i przemocą wobec osób LGBTI i ich sojuszników.

W ciągu ostatnich pięciu lat władze w całej Polsce nadużywały przepisów wymagających od demonstrantów powiadamiania władz o zgromadzeniach, aby bezprawnie ograniczać protesty na rzecz równości osób LGBTI. Amnesty International udokumentowała liczne przypadki, w których władze lokalne wykorzystały wymogi ustawowe przeciwko organizatorom marszów równości, ograniczając w ich przypadkach możliwość demonstracji lub obciążając wysokimi kosztami dostosowania się do przepisów. W miastach takich jak Kielce, Rzeszów czy Lublin władze lokalne wprowadziły tzw. zakazy prewencyjne dla zgromadzeń osób LGBTI pod pretekstem, że takie demonstracje mogłyby wywołać wrogą reakcję miejscowej ludności. W innych przypadkach aktywistom postawiono zarzuty karne za wywieszenie tęczowej flagi, a protestującym przeciwko polskim “strefom wolnym od ideologii LGBT” wytoczono procesy cywilne. Tymczasem samo wyznaczenie “stref wolnych od ideologii LGBT”, wspieranych przez rząd, jest nie do pogodzenia z prawami człowieka.

Osoby, którym udaje się zgromadzić na demonstracjach w obronie praw osób LGBTI, często przekonują się, że służby porządkowe nie są w stanie lub nie chcą chronić ich przed wrogimi i czasami brutalnymi kontrmanifestantami. Po zakończeniu Warszawskiej Parady Równości w 2021 roku dwóch demonstrantów noszących tęczową flagę zostało zaatakowanych przez dwóch mężczyzn z pałkami teleskopowymi. Z kolei w Łodzi inny mężczyzna został spryskany gazem pieprzowym i pobity. Policja odmówiła uznania ataku za homofobiczny, mimo że mężczyzna wracał z marszu równości i miał na sobie emblematy LGBTI.

W rzeczywistości żaden z przypadków przemocy wobec osób LGBTI w Polsce, udokumentowanych w raporcie Amnesty International z 2022 roku “Byliśmy traktowani jak przestępcy”, nie był ścigany jako przestępstwo z nienawiści.

Ataki na społeczeństwo obywatelskie: naruszenia wobec osób pomagających migrantom i osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową po przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej

Polskie władze przyjęły i zapewniły pomoc ponad półtora milionowi uchodźców z Ukrainy. To postawa, która stoi w rażącej sprzeczności z postawą wobec migrantów i uchodźców uciekających przed konfliktami w innych częściach świata. Od lipca 2021 roku polski rząd umieścił w ośrodkach detencji setki osób próbujących przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Wielu z zatrzymanych migrantów i uchodźców zostało zmuszonych do przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez białoruskie służby bezpieczeństwa po tym, jak pierwotnie uciekali z wyjątkowo niebezpiecznych miejsc, takich jak Somalia, Syria, Afganistan czy Irak. Wśród osób próbujących przekroczyć granicę często znajdują się rodziny z małymi dziećmi oraz osoby z niepełnosprawnościami lub chore, które spędzają tygodnie w lesie w temperaturze poniżej zera, bez dostępu do schronienia, jedzenia, wody czy opieki medycznej.

Na polskiej granicy migrantów i osoby ubiegające się o status uchodźcy wita drut kolczasty i uzbrojeni strażnicy. W wielu przypadkach udokumentowanych przez Amnesty International osoby przybywające na granicę zostały wypchnięte z powrotem przez granicę na Białoruś bez możliwości złożenia wniosku o ochronę międzynarodową. Często migranci i osoby ubiegające się o status uchodźcy są “przerzucani” tam i z powrotem pomiędzy dwoma krajami, wywożeni przez polskie władze i zmuszani przez białoruskie służby bezpieczeństwa do ponownego przekroczenia granicy, czasami przy użyciu przemocy, w tym bicia i szczucia psami policyjnymi. Tego typu działania rządu RP umożliwia przyjęta w listopadzie 2021 r. nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej, która dała Ministrowi Spraw Wewnętrznych kompetencje do wprowadzania ograniczeń swobody poruszania się wzdłuż granicy z Białorusią, funkcjonalnie legalizując pushbacki.

Osoby, które wjechały do Polski, są następnie zatrzymywane i przez wiele miesięcy przetrzymywane w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców. Osobom przebywającym w tych ośrodkach rzadko stawiane są zarzuty popełnienia przestępstwa, a mimo to są one przetrzymywane pod nadzorem uzbrojonych strażników i pozbawione kontaktu ze światem zewnętrznym. Polskie władze utrzymują obecnie sześć takich strzeżonych ośrodków w całym kraju. Ośrodki zapewniają niewielką prywatność, a osoby w nich przebywające mają ograniczony dostęp do sanitariatów, pomocy medycznej czy pomocy prawnej.

Ponieważ polski rząd nie zapewnił pomocy migrantom i osobom ubiegającym się o azyl przekraczającym granicę z Białorusią, polskie społeczeństwo obywatelskie wypełniło tę lukę. Aktywistów świadczących bezpośrednią pomoc ludziom na granicy spotykała jednak przemoc słowna, losowe kontrole tożsamości, byli przetrzymywani pod bronią i grożono im procesami sądowymi.

Rekomendacje

W trakcie rozmów z przedstawicielami polskiego państwa apelujemy o wezwanie polskich władz do:

  • Uchylenia bądź dokonania reinterpretacji przepisów Kodeksu karnego wykorzystywanych do tłumienia wypowiedzi osób LGBTI tj. art. 137 i 196 Kodeksu karnego, które kryminalizują odpowiednio “znieważanie symboli państwowych” i “obrażanie uczuć religijnych”, ponieważ stoją one w jawnej sprzeczności z prawem do wolności słowa. Rząd polski musi również zapewnić, że art. 261 Kodeksu karnego i art. 108 ustawy o ochronie zabytków nie będą nadużywane i interpretowane w sposób prowadzący do nękania obrońców praw społeczności LGBTI.
  • Zakończenia wybiórczego stosowania środków administracyjnych w celu uciszenia działaczy LGBTI: polski rząd musi natychmiast zaprzestać selektywnego stosowania zakazów prewencyjnych wobec zgromadzeń organizowanych przez społeczność LGBTI i umożliwić wszystkim ludziom organizowanie i uczestniczenie w pokojowych zgromadzeniach.
  • Zapewnienie dostępu społeczeństwa obywatelskiego do migrantów na granicy i znajdujących się w detencji: wspierając migrantów i osoby ubiegające się o azyl na granicy z Białorusią, polskie społeczeństwo obywatelskie wypełniło lukę powstałą przez polski rząd. Wysiłki urzędników, by powstrzymać pracę wolontariuszy i zastraszyć aktywistów pomagających osobom przy granicy polsko-białoruskiej stanowią nieuzasadnioną ingerencję w legalną pracę społeczeństwa obywatelskiego i zagrażają życiu i zdrowiu ludzi, którzy polegają na ich pomocy. Polski rząd musi zezwolić organizacjom społeczeństwa obywatelskiego na udzielanie pomocy migrantom i osobom ubiegającym się o azyl oraz musi zapewnić monitorującym prawa dostęp do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.
  • Restrukturyzacji procesów azylowych: polski rząd musi zaprzestać praktyki automatycznego i długotrwałego zatrzymywania osób wjeżdżających do kraju z Białorusi oraz zapewnić wszystkim osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową dostęp do sprawiedliwych i skutecznych procedur azylowych.
  • Uchylenia przepisów legalizujących “pushbacki” i utrudniających korzystanie z praw człowieka przez osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową: szereg przepisów i regulacji upoważnia polski rząd do naruszania praw migrantów i osób ubiegających się o azyl. W październiku 2021 roku Sejm przyjął ustawę, która pozwala rządowi na nieuwzględnianie wniosków o ochronę międzynarodową osób ubiegających się o azyl, które przekroczyły granicę Polski nielegalnie. Inne przepisy krajowe tymczasowo obniżyły minimalny standard osobistej przestrzeni życiowej w ośrodkach zamkniętych dla uchodźców.

W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt pod adresem [email protected] lub [email protected].

Z wyrazami szacunku

Daniel Balson
Dyrektor ds. rzecznictwa w regionie Eurazji
Amnesty International USA

Dr. Adam Ploszka
Starszy Koordynator ds. rzecznictwa
Amnesty International Polska