Haiti: Uchodźcy i poszukujący azylu nie są stroną konfliktu

AI Index: AMR 36/011/2004 (Public)
Według dzisiejszych doniesień wiele nowych miast oraz mniejszych miejscowości wzdłuż granicy z Dominikaną zostało przejętych przez siły rebelianckie. W miarę jak kryzys się pogarsza istnieje bezpośrednie ryzyko masowych ucieczek uchodźców z Haiti.
-Prawo do opuszczenia własnego kraju w związku z prześladowaniami oraz ubiegania się o azyl za granicą jest fundamentalnym prawem człowieka-  powiedziała Amnesty International. -Obowiązki spoczywające na sąsiadach Haiti, dotyczące otwarcia granic nawet w przypadku masowego napływu ludności, muszą być przestrzegane w każdych okolicznościach, zgodnie ze standardami praw człowieka i prawa dotyczącego uchodźców-.

-Szczególnie niepokojący jest fakt, iż pomimo zwiększającej się liczby uciekinierów rządy stosują silniejsze środki uniemożliwiające im dotarcie do innych krajów, pozostawiając setki Haitańczyków bez jakiejkolwiek formy ochrony praw człowieka- podkreśliła Amnesty International.

Wczoraj odmówiono wjazdu do Republiki Dominikany co najmniej jednej grupie Haitańczyków, którzy twierdzili, iż uciekają przed prześladowaniami ze strony haitańskiego rządu. Mówi się, iż rano zostali oni zmuszeni do ukrycia się, gdy obszar przygraniczny, gdzie oczekiwali na wjazd, został zaatakowany przez rebeliantów. Miejsce ich obecnego pobytu jest nieznane. Wcześniej w tym tygodniu grupa 12 Haitańczyków, z których wszyscy zwrócili się z prośbą o azyl, została wydalona z Wysp Bahama do Port-au-Prince.

Wysoki Komisarz Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. uchodźców oraz inne źródła podały, iż 30 Haitańczyków poszukujących azylu przybyło na Kubę, 103 na Jamajkę, 300 na Wyspy Bahama i do 300 do Republiki Dominikany.

Wyspy Bahama rozmieściły wojska na południe od swoich granic i ogłosiły, iż będą wydawać osoby poszukujące azylu przechwycone na morzu. W międzyczasie ponad 500 Haitańczyków, którzy zostali przechwyceni na morzu w tym tygodniu, jest podobno przetrzymywanych na statkach straży przybrzeżnej Stanów Zjednoczonych.

Raporty wskazują, iż w razie masowych ucieczek z Haiti władze amerykańskie mogą pomieścić tysiące uchodźców w bazie marynarki wojennej w Zatoce Guantánamo na Kubie.

-Przeniesienie haitańskich uciekinierów i poszukujących azylu do Zatoki Guantánamo czy innych przybrzeżnych pomieszczeń wywołuje obawę, iż mogą oni nie otrzymać gwarancji poszanowania praw człowieka i ochrony uchodźców, do których mają wszelkie prawo- powiedziała Amnesty International. -Procedury związane z azylem, które były stosowane w przeszłości w Zatoce Guantánamo, stoją zdecydowanie poniżej minimum międzynarodowych standardów i są nieodpowiednie i niewystarczające dla osoób potrzebujących międzynarodowej ochrony-.

Sytuacja przetrzymywanych w politycznej niepewności w Camp Delta doskonale podkreśla obawę Amnesty International, iż władze amerykańskie używają Zatoki Guantánamo, aby ograniczyć tym ludziom ich prawa, w tym prawa do należnego im procesu.

W ubiegłą środę Prezydent George W. Bush powiedział, iż wszyscy mieszkańcy Haiti usiłujący uciec do Stanów Zjednoczonych będą zatrzymywani i zawracani, wykazując przy tym rażący brak szacunku dla podstawowego obowiązku państw, aby nie zmuszać uchodźców do powrotu do sytuacji, w której mogliby być narażeni na nadużycia praw człowieka.

-Wszystkie wymuszone powroty Haitańczyków na Haiti powinny zostać wstrzymane, o ile lub dopóki ich prawo do ochrony nie zostanie ustanowione przez pełną i sprawiedliwą procedurę, a ich powrót będzie możliwy w poczuciu bezpieczeństwa, godności i pełnego szacunku dla praw człowieka.- stwierdziła Amnesty International.