“Nielegalne i niewykonalne”

W związku z tym, że na szczycie w Salonikach mają zostać wyznaczone priorytety wspólnotowego systemu przyznawania azylu, Amnesty International ogłasza również list otwarty do przywódców Unii Europejskiej, w którym krytyce poddany jest brak wizji, krótkofalowe myślenie, nadmierne akcentowanie potrzeby kontrolowania osób poszukujących azylu i stosowanie represji w stosunku do nich. (Droga donikąd: Wspólna europejska polityka azylowa. List otwarty Amnesty International do szefów rządów i głów państw członkowskich Unii Europejskiej).

*Oba dokumenty będą dostępne na stronie www.amnesty-eu.org od 18 czerwca – wystarczy kliknąć ikonkę „documents”. W celu zdobycia dokumentów w pełnej wersji należy się skontaktować z Biurem Amnesty International działającym przy Unii Europejskiej – szczegółowe informacje znajdują się poniżej.

Wnikliwa analiza propozycji Wielkiej Brytanii/Komisji Europejskiej/Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców dotyczących zasad przyznawania azylu wykazała dużą liczbę prawnych uchybień, do których należą:

  • kwestia legalności transferu osób
  • odpowiedzialność za uchodźców nie znajdujących się na terytorium własnego państwa
  • efektywność ochrony imigrantów przebywających w obozach poza własnym terytorium
  • kwestie dotyczące procedur zatrzymania
  • twarde reguły postępowania z państwami, z którymi zawarto umowy o przejęciu uchodźców

W analizie przeprowadzonej przez AI zakwestionowano to, czy proponowane zmiany faktycznie urzeczywistnią wizję podziału odpowiedzialności między państwa i czy aby nie doprowadzą one do wypromowania nielegalnej migracji zamiast do jej ograniczenia.

Stwierdzono:

-Być może najbardziej zdumiewające jest to, że żadna z przedłożonych propozycji nie została zbadana pod względem zgodności ani z Konwencją dotyczącą statusu uchodźców z 1951 r., ani ze standardami międzynarodowej ochrony praw człowieka.-

-Analiza Amnesty International wykazała, że nadszedł najwyższy czas, by przywódcy Unii Europejskiej dokonali rzetelnej oceny swoich działań w dziedzinie polityki azylowej- – twierdzi Dick Oosting, dyrektor Biura Amnesty International działającego przy Unii Europejskiej.

-Zamiast przygotować przemyślaną odpowiedź na zjawiska związane z napływem do Europy osób poszukujących azylu, politycy sięgają ad hoc po rozwiązania krótkoterminowe, które zostają pospiesznie wdrażane bez wystarczającego zastosowania międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka i uchodźcy.-

-Dotychczasowe kierunki rozwoju wspólnej polityki azylowej UE świadczą o braku długofalowej perspektywy i myślenia strategicznego. Zamiast chronić najsłabszych i szukać bezpiecznych i trwałych rozwiązań dla uchodźców, przeważa zasada trzymania ludzi na zewnątrz. Ta postawa jest nie tylko zła. Podejście defensywne, nastawione na maksymalną kontrolę uchodźców po prostu nie działa.- – twierdzi Oosting.

-Mamy nadzieję, że na szczycie zostanie wypracowana bardziej dojrzała wizja wspólnej polityki azylowej niż dotychczas. Zamiast poszukiwać sposobów na zrzucenie ciężaru migracji z barków Europy na biedniejsze i słabsze kraje, UE musi zaakceptować swoją rolę jako głównego gracza na arenie międzynarodowej ochrony uchodźców.-

ZALECENIA AMNESTY INTERNATIONAL NA SZCZYT UE

Amnesty International wzywa przywódców Unii Europejskiej, by nadali jasny i jednoznaczny kierunek zmianom strategii ochronnych oraz nie dopuścili do tego, żeby zaabsorbowanie egoistycznymi interesami państw członkowskich UE wyznaczało ich reakcje na napływ ludności do Europy.

Amnesty International wzywa przywódców Unii Europejskiej do wypracowania spójnej polityki w celu zapewnienia odpowiedniej ochrony uchodźcom i wspierania akcji humanitarnych wychodzących naprzeciw ich potrzebom, zamiast poszukiwać sposobności do przerzucenia odpowiedzialności na państwa słabsze.

Amnesty International wzywa przywódców Unii Europejskiej w szczególności do powstrzymania się od podejmowania jakichkolwiek zobowiązań finansowych, dzięki którym mogłyby zostać wdrożone kontrowersyjne propozycje stworzenia przejściowych ośrodków dla uchodźców poza granicami UE.