– Przekuwanie mieczy na lemiesze było fundamentem europejskiego pokoju oraz sprawiło, że poszanowanie praw człowieka i państwa prawa stało się warunkiem członkostwa w UE. – mówi Nicolas Berger, dyrektor unijnego biura Amnesty International.
– Jednak przywódcy UE nie mogą sobie pozwolić na pławienie się w blasku sławy i nagrody. W całej Europie nasilają się przejawy ksenofobii i nietolerancji. Rośnie liczba przywódców politycznych, którzy promują dyskryminację muzułmanów, Romów, migrantów czy osób LGBT i zyskują na popularności. Istnieje ryzyko, że Europejczycy wymażą z pamięci trudne lekcje z przeszłości o wadze praw człowieka i państwa prawa, które chronią jednostkę przed prześladowaniem. – dodaje Berger.
Aby chronić dotychczasowy dorobek Unii Europejskiej doceniony przez Komitet Noblowski, Amnesty International wezwała UE do zapewnienia, że obrona praw człowieka na jej obszarze stanie się priorytetem. Kluczowym zadaniem będzie dla Unii stworzenie solidnego wewnętrznego mechanizmu ochrony praw człowieka. Amnesty International zwraca szczególną uwagę na szerzącą się w Europie dyskryminację ze względu na pochodzenie etniczne, religię i orientację seksualną, a także poważne naruszenia praw człowieka uchodźców, migrantów i społeczności romskiej.
