Broń kontrolowana: Światowy przemysł zbrojeniowy wykorzystuje poważne luki w przepisach dotyczących eksportu broni

POL 30/042/2006
Jak donosi najnowszy raport Kampanii Broń Kontrolowana, globalizacja przemysłu zbrojeniowego stworzyła nowe możliwości wykorzystania poważnych luk we wszystkich obecnie obowiązujących przepisach w zakresie eksportu broni, sankcjonując tym samym jej sprzedaż organizacjom i grupom łamiącym prawa człowieka oraz krajom objętym embargiem.
Raport -Broń bez granic- został dziś zaprezentowany w związku z otwarciem tegorocznej sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych, poświęconej kontroli zbrojeń, która może okazać się przełomowym momentem w związku z decyzją o rozpoczęciu prac nad Traktatem o Handlu Bronią (Arms Trade Treaty – ATT).
Raport ujawnia, iż firmy z Unii Europejskiej, USA i Kanady znajdują się pośród tych, które omijają przepisy dotyczące sprzedaży broni i eksportują jej części składowe bądź zlecają ich wykonanie poza granicami swego kraju. Raport szczegółowo prezentuje metody, dzięki którym broń, w tym helikoptery szturmowe i ciężarówki bojowe, jest montowana z zagranicznych części i produkowana na licencji m. in. w Chinach, Egipcie, Indiach, Izraelu i Turcji.
W raporcie opisana jest droga, jaką przebywa wytwarzana w ten sposób broń, docierając do takich miejsc jak Kolumbia, Sudan czy Uzbekistan. Tam jest nagminnie wykorzystywana do zabijania i przesiedlania ludności cywilnej, co wskazuje na natychmiastową potrzebę wypracowania jednolitych, międzynarodowych przepisów, regulujących rosnący w siłę globalny przemysł zbrojeniowy.
-Raport ten prezentuje cała listę luk prawnych i wywołanych przez nie cierpień ludzkich. Firmy zbrojeniowe mają zasięg światowy, podczas gdy przepisy – nie, dlatego broń dociera m.in. do grup i reżimów, naruszających prawa człowieka i międzynarodowe prawo humanitarne. Europa i Ameryka Północna stają się swoistą Ikeą przemysłu zbrojeniowego, bez refleksji dostarczającą każdemu, kto zechce, części do skonstruowania broni w zaciszu domowym. Nadszedł więc czas na Traktat o Handlu Bronią- powiedział Jeremy Hobbs, dyrektor Oxfam International.
Raport kładzie nacisk na dwie główne luki prawne, które pozwalają firmom zbrojeniowym legalnie obchodzić przepisy, łącznie z embargami na broń:
Nie można sprzedawać broni w całości, ale można sprzedawać poszczególne jej elementy.
W Unii Europejskiej obowiązuje embargo na eksport broni do Chin; Stany Zjednoczone i Kanada odmawiają Chinom sprzedaży helikopterów szturmowych, jednak nowe chińskie helikoptery szturmowe Z-10 nie latałyby bez części i technologii firm: brytyjsko-włoskiej (AugustaWestland), kanadyjskiej (Pratt & Whitney Canada), amerykańskiej (Lord Corporation) oraz francusko-niemieckiej (Eurocopter). Chiny sprzedawały wcześniej helikoptery szturmowe do wielu krajów takich jak Sudan, które w zakresie handlu bronią podlegają pełnemu embargu Unii Europejskiej oraz częściowemu Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Helikopter typu Apache, użyty przez Izrael podczas ostatniego kryzysu w Libanie, składa się z ponad 6.000 części wytwarzanych na całym świecie, także w Wielkiej Brytanii, Holandii i Irlandii. Według Kodeksu postępowania Unii Europejskiej w zakresie eksportu uzbrojenia, kraje te powinny odmówić eksportu tychże części bezpośrednio do Izraela.
Nie można sprzedawać z własnego kraju, ale można z innego.
W maju 2006 roku uzbeckie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do demonstrantów, zabijając setki ludzi. Uzbecka armia użyła podczas masakry wojskowych land roverów, które w siedemdziesięciu procentach składały się z części brytyjskich. Części do tych pojazdów wysłano w paczkach do Turcji, gdzie następnie je złożono i dostosowano do potrzeb armii. Gotowe pojazdy zakupił rząd Uzbekistanu. Rząd brytyjski nie miał żadnej kontroli nad transakcją, gdyż samochody nie zostały złożone i zaadoptowane na potrzeby wojskowe w Wielkiej Brytanii.
-Wytwórcy broni z krajów Unii Europejskiej nie muszą poświęcać swoich zysków w imię zasad, ponieważ mogą najzwyczajniej w świecie zlecać kontrakty- powiedziała Rebecca Peters, dyrektor IANSA. -Dla przykładu, Glock – austriacka firma produkująca broń palną – stara się otworzyć swoją fabrykę w Brazylii. Jeśli plan się uda, Glock będzie w stanie obejść zapisy unijnego kodeksu postępowania i wysyłać broń z brazylijskiej fabryki-.
Raport dowodzi także, iż technologie produkcyjne, rewolucjonizujące przemysł zbrojeniowy, to często te same technologie, które wykorzystuje się do wyrobu urządzeń domowych, przez co rzadko podlegają szczegółowym uregulowaniom. Na przykład, procesory przetwarzające sygnał cyfrowy, używane w najnowszych odtwarzaczach DVD, odnajdujemy również w systemach namierzających samolotów bojowych. Jednak nawet jeśli technologia jest sprzedawana dla potrzeb wojskowych, i tak nie jest w tym zakresie uregulowana prawnie.
-Istniejące zapisy, dotyczące handlu bronią są nieaktualne do tego stopnia, iż sprzedaż wojskowych hełmów jest lepiej uregulowana niż eksport części do wytwarzania śmiercionośnej broni. Świat potrzebuje efektywnego międzynarodowego Traktatu o Handlu Bronią, który powstrzyma przepływ broni do obszarów, gdzie łamane są prawa człowieka- stwierdziła Irene Khan, Sekretarz Generalna Amnesty International.
Fakty i liczby:
Przed końcem tego roku łączne wydatki na zbrojenia przekroczą niespotykaną do tej pory sumę 1.058 miliarda dolarów, co oznacza, że piętnaście razy przewyższą kwotę, przeznaczoną na międzynarodową pomoc humanitarną. Jest to więcej niż rekord z czasów zimnej wojny, osiągnięty na przełomie lat 1987/8 (w przeliczeniu na dzisiejsze ceny – 1.034 miliarda dolarów).
W 2005 roku Stany Zjednoczone, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Niemcy były zaangażowane w około 82 procent wszystkich transferów broni.
W Brazylii, Indiach, Singapurze, Republice Południowej Afryki oraz Korei Południowej mieszczą się firmy zbrojeniowe, notowane w czołowej setce światowych producentów uzbrojenia.
Wersja angielska: http://web.amnesty.org/library/index/engPOL300422006-open&of=eng-200
Tłumaczenie: Dagmara Łata