?Nikt nie jest ponad prawem? – Amnesty domaga się aresztowania Prezydenta Sudanu

W reakcji na dzisiejsze orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Karnego ws. aresztowania prezydenta Sudanu Omara al-Baszira, oskarżonego o zbrodnie przeciwko ludzkości oraz zbrodnie wojenne, Sekretarz Generalna Amnesty International Irene Khan oświadczyła, że prezydent Baszir musi oddać się ręce międzynarodowej sprawiedliwości.
Dzisiejsza decyzja jest bezprecedensowym krokiem w historii konfliktu w Darfurze, w którym zginęło już ponad 300 tysięcy osób, setki tysięcy zostało zgwałconych, a miliony zmuszono do opuszczenia swoich domów.
-Ogłoszenie tej decyzji jest ważnym sygnałem – zarówno dla Darfuru, jak i dla reszty świata –  że sprawcy poważnych pogwałceń praw człowieka staną przed sądem, niezależnie od tego, jak są silni-, powiedziała Khan.
-Nikt nie jest ponad prawem. Jeżeli jesteś oskarżony o zbrodnię, musisz poddać się procesowi. Prezydent Baszir będzie miał taką możliwość przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym- – powiedziała Khan.
Sudańska konstytucja zapewnia głowie państwa immunitet na czas urzędowania. Jednakże, żaden immunitet nie zwalnia od odpowiedzialności za zbrojnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Władze sudańskie mają obowiązek aresztowania każdego, objętego nakazem aresztowania Międzynarodowego Trybunału Karnego zgodnie z rezolucją 1593 (2005) Rady Bezpieczeństwa ONZ, zobowiązującego Sudan do współpracy z MTK. Według Amnesty International, jeżeli Prezydent Baszir opuści Sudan, każde państwo, w którym się znajdzie, będzie zobowiązane do odmówienia mu schronienia i niezwłocznego aresztowania go oraz  przekazania MTK.