Polska: Prawo kryminalizujące edukację seksualną „lekkomyślnie regresywne”

Przed dzisiejszym głosowaniem nad projektem ustawy, która może sprawić, że nauczanie lub choćby promowanie edukacji seksualnej w odniesieniu do osób poniżej 18. roku życia byłoby zagrożone karą do 3 lat więzienia, Draginja Nadaždin, dyrektorka Stowarzyszenia Amnesty International, powiedziała:

„To nowe, lekkomyślnie regresywne prawo spowoduje strach i wzrost ignorancji, narażając młodych ludzi na ryzyko. Jego wpływ byłby odczuwalny znacznie dalej niż w przestrzeni szkolnej klasy, wywołując efekt mrożący wobec nauczycieli, aktywistów, a nawet rodziców, którzy chcą rozmawiać z dziećmi o seksie.

Edukacja seksualna jest niezbędna w informowaniu młodych ludzi o ich ciałach i znaczeniu takich rzeczy jak zdrowe relacje, zgoda na seks, zapobieganie chorobom przenoszonym drogą płciową czy antykoncepcja.

W Polsce, gdzie dostęp do aborcji jest legalny tylko w ograniczonych sytuacjach, znaczenie edukacji w zakresie praw seksualnych i reprodukcyjnych jest jeszcze bardziej istotne”.

Ta cyniczna próba pospiesznego przyjęcia nowego prawa, zaledwie kilka dni po wyborach parlamentarnych, jest niepokojącym sygnałem wstecznego kierunku, w którym nowy rząd zamierza popchnąć Polskę. Polityka powinna być trzymana z dala od szkolnej klasy, wzywamy więc posłanki i posłów do odrzucenia projektu tej ustawy” – dodała Draginja Nadaždin.

Tło

Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wygrała w zeszłą niedzielę wybory do Sejmu, uzyskując 43,59% głosów. Partia rządząca straciła jednak większość w Senacie, gdzie Koalicja Obywatelska uzyskała 51 mandatów, zaś PiS 49.

Polska ratyfikowała Konwencję Stambulską, Konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW) oraz jest objęta międzynarodowymi zobowiązaniami w zakresie praw człowieka w odniesieniu do edukacji seksualnej i obalania stereotypów płciowych w społeczeństwie.

Projekt zmiany ustawy został przedstawiony po homofobicznej 6-miesięcznej kampanii sugerującej, że homoseksualizm jest powiązany z pedofilią.

Uchwalenie nowego prawa potencjalnie naraziłoby kampanię Amnesty International „TAK to miłość”, postulującą zmianę definicji gwałtu w polskim ustawodawstwie.