Somalia: ataki na pracowników organizacji pomocy humanitarnej i praw człowieka

Przemoc skierowana przeciwko aktywistom pokojowym, pracownikom organizacji pomocy humanitarnej i aktywistom walczących o prawa człowieka zmusiła wiele organizacji do zawieszenia programów oraz wycofania pracowników. Ma to miejsce akurat w czasie, gdy Somalia wyjątkowo potrzebuje pomocy humanitarnej. Narody Zjednoczone oceniają, że około 3,25 miliona Somalijczyków – 43 procent całej populacji- będzie potrzebowało pomocy w postaci żywności do końca 2008 roku.

Wspomniane ataki mają różne przyczyny, włączając w rozpowszechnione podejrzenia, że agencje humanitarne w Somalii szpiegują na rzecz zachodnich rządów.

-Zabójstwa, porwania oraz groźby oznaczają, że obrońcy praw człowieka nie mogą się już cieszyć ograniczoną ochroną, która wcześniej była nad nimi roztoczona, a która opierała się na ich statucie bezstronnych dystrybutorów żywności i udzielających pomocy w krytycznych sytuacjach,  jako obrońców pokoju i praw ludzkich,- powiedział David Copeman,  działacz Amnesty International w Somalii.

Ataki wciąż maja miejsce, a wśród ofiar jest personel ONZ. 29 października zginął w wyniku ataku bombowego, inżynier pracujący dla UNICEF w głównym mieście Hudur 19 października, a 25 października w Guriel został zabity aktywista – obrońca praw kobiet.

Większość zabójstw jest przypisywana członkom uzbrojonych grup opozycyjnych, włączając w to bojowników al-Shabab oraz Sojuszu na Rzecz Wyzwolenia Somalii (Alliance for the Re-liberation of Somalia (ARS).
Pozostałe zabójstwa są przypisywane gangom kryminalistów, lub, w mniejszej ilości wypadków, bojownikom związanymi z Rządem Tymczasowym (Transitional Federal Government (TFG) lub z etiopskimi siłami zbrojnymi.

Amnesty International wzywa wszystkie strony konfliktu w Somalii do zaprzestania ataków na pracowników organizacji pomocy humanitarnych oraz na ludność cywilną.

-Międzynarodowi przywódcy muszą ustalić mechanizm, taki jak Międzynarodowa Komisja Śledcza, aby rozpocząć śledztwa w spawach zabójstw, porwań oraz pobić, a następnie pociągnąć sprawców do odpowiedzialności- powiedział David Copeman.

Tłumaczyła Agnieszka Jaworska