Zimbabwe: Amnesty International wzywa obecne władze do natychmiastowego zakończenia stosowania przemocy wobec działaczy opozycji i ich zwolenników

Organizacja wzywa policję do zaprzestania stosowania przemocy oraz apeluje o zbadanie zarzutów dotyczących udziału policji oraz armii w tego typu incydentach.
Zgodnie z informacjami otrzymanymi przez Amnesty International, przemoc powyborcza występuje powszechnie, co sugerowałoby celowe kierowanie ataków przeciw znanym opozycjonistom i ich zwolennikom.
Przypadki stosowania przemocy odnotowano w prowincjach Harare, Mashonaland East, Midlands, Matabeleland North oraz Manicaland.
Według doniesień, zwolennicy opozycji byli siłą wyciągani z autobusów. W Gweru, 6 kwietnia, żołnierze zaatakowali ludność cywilną w centrum handlowym Mkoba 6. Poszkodowani zeznali organizacjom praw człowieka, że żołnierze oskarżyli ich o -niewłaściwe głosowanie-.
7 kwietnia żołnierze zaatakowali klientów centrum handlowego Mkoba 14 w Gweru. Z doniesień wynika, że żołnierze należeli do oddziału tłumienia zamieszek i zaatakowali ludność cywilną przy użyciu pałek.
O północy 6 kwietnia, około 10 żołnierzy oraz dwie osoby ubrane w mundury policyjne przybyło do domu znanego aktywisty Ruchu na Rzecz Zmiany Demokratycznej (MDC) w Mkoba 14, w Gweru. Zaatakowali oni aktywistę oraz dwoje jego przyjaciół kopiąc ich i bijąc pałkami. Aktywiści doznali obrażeń wymagających interwencji medycznej. Pomimo, że sprawa została zgłoszona policji, nikomu nie postawiono zarzutów.
Amnety International przyjęła z zadowoleniem ogłoszenie SADC o nadzwyczajnym zgromadzeniu zaplanowanym na 12 kwietnia w Lusaka, mającym na celu przeprowadzenie dyskusji na temat kryzysu w Zimbabwe. Organizacja wezwała przwódców SADC do zwiększenia wysiłków dyplomatycznych celem zapobieżenia dalszemu pogarszaniu się sytuacji w sferze przestrzegania praw człowieka w Zimbabwe.
-Przywódcy SADC powinni publicznie ogłosić, że w Zimbabwe dochodzi do poważnych naruszeń praw człowieka. Powinni również domagać się zakończenia stosowania przemocy przez obecne władze,- stwierdził Simeon Mawanza, badacz Amnesty International, będący obywatelem Zimbabwe.
-SADC powinno także publicznie ogłosić, że jedną z przyczyn zwiększonego napięcia w Zimbabwe jest opóźnianie ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich. Organizacja musi również ponaglić Komisję Wyborczą Zimbabwe do natychmiastowego ogłoszenia wyników.-
-Zbyt długo pozwalano Zimbabwe na nieprzestrzeganie praw człowieka, wzmacniając tym samym poczucie bezkarności w kraju,- stwierdził Mawanza.
Tłumaczył Arek Głowacki