Zimbabwe: Atak na politycznych opozycjonistów

-Morgan Tsvangirai powinien zostać natychmiast zwolniony albo postawiony w stan oskarżenia za konkretne wykroczenie,- komentuje Amnesty International.
Zgodnie z informacjami zawartymi w raportach, Morgan Tsvangirai został zatrzymany na blokadzie drogowej ustawionej na północ od Bulawayo. Obecnie przetrzymywany jest w komisariacie policji w Lupane. Nie wiadomo jednak, jakie zarzuty zostały mu postawione.
W marcu 2007 roku Tsvangirai wraz z kilkorgiem członków z Ruchu na rzecz Demokratycznych Zmian oraz kilkorgiem aktywistów przetrzymywany był w areszcie policyjnym, gdzie w trakcie przesłuchań stosowano przeciw nim przemoc fizyczną, w wyniku której musieli poddać się hospitalizacji.
Tsvangirai aresztowany został dzień po ukazaniu się krytycznego raportu Amnesty International, który unaocznił jak poważnie naruszane były prawa człowieka od czasu marcowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. W raporcie opisane zostały m.in. przypadki zabójstw, torturowania, bicia, zastraszania oraz innych form znęcania się nad zwolennikami MDC oraz obrońcami praw człowieka w Zimbabwe.
Amnesty International ujawniło również, że świadek porwania, Shepherd Jani, który był kandydatem na senatora z ramienia MDC, musiał się ukrywać, obawiając się bezprawnych działań, których ofiarą mógł paść ze strony agentów Centralnej Organizacji Wywiadowczej (Central Intelligence Organization – CIO). Bezpośrednim powodem tego były pogróżki telefoniczne, skierowane zarówno do niego jak i jego rodziny, a pochodzące prawdopodobnie od agentów państwowych. Shepherda Jani nakłaniano do oddania się w ręce organów ścigania na głównym posterunku policji w Harare. Amnesty potwierdzało zarówno zastraszenie świadka, jak i to, że jego życie było w ciągłym niebezpieczeństwie.
21 maja Kumbirai Masimo był świadkiem porwania Shepherda Jani, kandydata na senatora z okręgu Murwea Północna, uprowadzonego przez agentów tajnych służb CIO. Ciało Shepherda Jani znaleziono 4 dni później.
-Rząd Zimbabwe musi zapewnić bezpieczeństwo i ochronę Morganowi Tsvangirai, Kurmirai Masimo i wszystkim innym, którzy – uważani za poważnych politycznych przeciwników obecnego rządu – stali się ofiarami niebezpiecznych sankcji- komentuje Amnesty International.
Amnesty International stwierdza także, że bardzo wielu naruszeń praw człowieka dopuszczają się w Zimbabwe zwolennicy Afrykańskiej Unii Narodowej Zimbabwe – Frontu Patriotycznego (Zimbabwe African National Union -Patriotic Front, ZANU-PF) oraz członkowie Stowarzyszenia Weteranów Wojennych Wyzwolenia Narodowego Zimbabwe (Zimbabwe National Liberation War Veterans Association – ZNLWA), znani jako -weterani wojenni-.
Instytucje bezpieczeństwa państwa, szczególnie Policja Republiki Zimbabwe, niechętnie przeciwdziałają tym atakom i równie niechętnie ścigają sprawców, zezwalając im na bezkarne zabijanie, torturowanie, napaści na zwolenników MDC czy nawet podpalanie ich domów i miejsc pracy. W rzeczywistości, w niektórych przypadkach, władze same podjudzały członków tych grup, a nawet kierowały ich atakami.
Rząd Zimbabwe znacznie ograniczył również możliwości niesienia pomocy przez międzynarodowe agencje pomocy działających na terenie kraju.
-Wprowadzając restrykcje dotyczące agencji pomocy, takich jak CARE International, którą zmuszono ostatnio do zawieszenia swojej działalności terenowej na obszarze Zimbabwe, rząd Zimbabwe przyjmuje sobie za cel zatuszowanie w oczach świata najgorszej formy przemocy sponsorowanej przez państwo,- informuje Amnesty Inernational. 
Miliony ludzi w Zimbabwe staną się ofiarami ograniczeń nałożonych na agencje pomocy, które, jak się zdaje, tylko pogorszą kryzys żywnościowy w Zimbabwe i związane z nim, narastające problemy.
Tłumaczyła Ola Tarnowska
Redagował Grzegorz Rychlik