Khadijeh Moghaddam, (k), obrończyni praw człowieka uwolniona – IRAN – DOBRA WIADOMOŚĆ nr 93/08

Po zatrzymaniu w dniu 8 kwietnia br. przetrzymywano ją przez kilka godzin na posterunku Eshrat Abad, a następnie zabrano do sądu, gdzie postawiono jej zarzut -rozpowszechniania propagandy godzącej w państwo, podburzania opinii publicznej i popełnienia czynów przeciwko bezpieczeństwu narodowemu-. Następnie przewieziono ją do aresztu Vozara, gdzie przez 7 dni przebywała w pojedynczej celi. Na koniec przeniesiono ją do więzienia Evin, gdzie spędziła noc przed uwolnieniem.

W wywiadzie z Kampanią na rzecz Równości z 12 kwietnia mąż Khadijeh Moghaddam – dr Khosrowshahi – powiedział: -Gdy widziałem się z nią wczoraj, Khadijeh powiedziała, że przesłuchiwano ją w związku z odwiedzinami i zebraniami w naszym domu z udziałem członków Komitetu Matek i -Matek dla Pokoju-. Żądano od niej nazwisk osób, które ją regularnie odwiedzały w naszym domu. Żona nie udzieliła odpowiedzi, gdyż kłóciłoby się to z jej etyką. Pytano ją też o powód odwiedzenia rodziny p.  Ossanlu (wiezionego lidera związku zawodowego). Żona odpowiedziała, że matka p. Ossanlu jest jej przyjaciółką i że to naturalne, iż chciała ją odwiedzić z okazji irańskiego Nowego Roku (przypadającego na pierwszy dzień astronomicznej wiosny – przyp. MN). Powiedziała też przesłuchującym, że uważa obronę działaczy społeczeństwa obywatelskiego za swój obowiązek-  (por. http://www.we-change.org/english/spip.php-article251).

Khadijeh Moghaddam jest aktywną działaczką Kampanii na rzecz Równości, która planuje zebrać milion podpisów Irańczyków pod petycją żądającą zaprzestania prawnej dyskryminacji kobiet w Iranie. Khadijeh Moghaddam należy też do Komitetu Matek, organizacji -Matki na rzecz Pokoju-, a także od wielu lat działa na rzecz środowiska naturalnego.
Inne irańskie działaczki na rzecz praw kobiet są w dalszym ciągu prześladowane i skazywane z powodu swojej pokojowej działalności. W ostatnich tygodniach Marzieh Mortazi Langaroudi, Nasrin Afzali i Nahid Ja-fari otrzymały wyroki po pół roku więzienia plus chłostę w wymiarze 10 batów w zawieszeniu na 2 lata. Miało to związek z ich udziałem w pokojowej demonstracji z 4 marca 2007 r. pod gmachem sądu, w którym sądzono 5 innych kobiet za zorganizowanie w czerwcu 2006 r. demonstracji przeciwko prawnej dyskryminacji kobiet. Marzieh Mortazi Langaroudi, Nasrin Afzali i Nahid Ja-fari zostały skazane za udział w nielegalnym zgromadzeniu i -zmowę z zamiarem zakłócenia bezpieczeństwa narodowego.- Studentka Zeynab Peyghambarzadeh otrzymała 2 lata w zawieszeniu w związku z tym samym wydarzeniem. Sprawy te wskazują na arbitralny charakter wymiaru sprawiedliwości w Iranie, gdyż co najmniej 12 innych kobiet biorących udział w manifestacji z marca 2007 r. zostało uwolnionych od jakiegokolwiek zarzutu.
Dalsze działania nie są na chwilę obecną potrzebne. Dziękujemy za wysyłanie apeli.
Tłumaczenie: Marcin Natorski
AI Index: MDE 13/064/2008